Rozpoczyna się kampania medialna o wybór nowego programu dla PO-lski. Oczywiście ten wybrany przez polskie społeczeństwo ma szereg wad - więc opozycja zapowiada wyłonienie w drodze powszechnych wyborów najpiękniejszej twarzy dla reformy swojego programu.
Jeden z liderów opozycji, który zamierza też w tej batalii uczestniczyć, sugeruje przeprowadzenie prawyborów - gdzie o urząd premiera powalczą ze sobą najlepsi z najlepszych kandydatów. Tu już nie mówi się głośno - że to ma być najdostojniejsza twarz oPOzycji i nie ulega wątpliwości, kogo ten polityk ma na myśli.
Uważam, że warto jest skupić się na zgłaszanych kandydaturach. Jak pamiętamy - obecna opozycja u schyłku swej władzy goniła po Polsce pociągami, przy okazji wiozła też i meble niezbędne do przeprowadzenia spotkania w każdych - nawet najbardziej ekstremalnych - warunkach.
Być może o taką paradę znowu chodzi - że opozycja będzie prześcigać się w wytykaniu błędów - oczywiście własnych - bo te najłatwiej jest przypisać politykom innych partii.
Na początek przedstawię dwójkę kandydatów na urząd premiera PO-lski. Jeden z nich to polityk od najmłodszych lat zaznajomiony z teczką ważnego ministra, którą za swoim mistrzem targał z prelekcji na prelekcję.
https://dorzeczy.pl/kraj/24418/Petru-Jestesmy-jak-GROM-Skuteczni-w-tym-co-robimy.html
Ryszard Peru - bo o nim jest mowa - jest przekonany, że byłby najlepszym naturalnym kandydatem na urząd premiera - bo jego .Nowoczesna partia, znana też jeszcze jako "partia Balcerowicza", nie mogłaby powstać bez błędów popełnionych przez co poniektórych polityków Platformy Obywatelskiej [1].
https://youtu.be/SzecabjLnsM
Jednym z rywali .Nowoczesnej jest obecny przewodniczący, Grzegorz Schetyna. Zasadą większości partii politycznych jest zdobycie największej liczby mandatów w parlamencie, aby szef tej partii mógł zostać premierem, a może nawet i prezydentem państwa. Była premier Ewa Kopacz tutaj już nie bardzo nadaje się z uwagi na jej zły wizerunek w społeczeństwie. Wiadomo jednak, jak bardzo zależy na byciu na najwyższych stanowiskach władzy Grzegorzowi Schetynie. I chyba nie ulega wątpliwości, że Grzegorz Schetyna zabiega właśnie o taki urząd w państwie [2].
https://youtu.be/8dzl2YVvDPM
W tym miejscu należy zastanowić się nad najlepszą kandydaturą w wyborach samorządowych na burmistrza stolicy. W mojej ocenie takim kandydatem jest Donald Tusk - któremu kończy się definitywnie kadencja na urzędzie przewodniczącego Komisji Europejskiej. Ponieważ wybory samorządowe będą za niecałe dwa lata - stąd ten urząd należałoby powierzyć Donaldowi Tuskowi - aby jak najbardziej naturalnie - z racji urzędu burmistrza stolicy - objąć nadzorem urzędy prezydenta państwa oraz urząd prezesa rady ministrów... [3].
[1] http://fakty.interia.pl/polska/news-schetyna-czy-petru-kto-bylby-lepszym-premierem,nId,2375527
[2] http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ryszard-petru-chce-prawyborow-samorzadowych-schetyna-jest-przeciw/d2exx7z
[3] http://ks4010374.ip-192-99-7.net/blog/140/prawybory-w-po-czyli-tusku-musisz
